23215 | MAT 1:2 | Abraham był ojcem Izaaka, Izaak—ojcem Jakuba, a Jakub—ojcem Judy i jego braci. |
23230 | MAT 1:17 | Tak więc wszystkich pokoleń, od Abrahama do Dawida, było czternaście, od Dawida do przesiedlenia babilońskiego—czternaście, i od przesiedlenia do Chrystusa—również czternaście. |
23233 | MAT 1:20 | Gdy już to postanowił, we śnie ukazał mu się anioł Pana, który rzekł: —Józefie, potomku króla Dawida! Nie bój się ożenić z Marią, twoją narzeczoną! Bo to Duch Święty sprawił, że poczęła dziecko. |
23234 | MAT 1:21 | Urodzi syna, któremu nadasz imię Jezus (czyli „Bóg zbawia”), bo to On wybawi od grzechów swój naród. |
23236 | MAT 1:23 | „Oto dziewica pocznie i urodzi Syna i nazwą Go Emmanuel” (co znaczy: „Bóg jest z nami”). |
23240 | MAT 2:2 | —Gdzie znajduje się nowo narodzony Król Żydów?—pytali. —Ujrzeliśmy u nas, na Wschodzie, Jego gwiazdę i przybyliśmy złożyć Mu hołd. |
23243 | MAT 2:5 | —W Betlejem w Judei—odpowiedzieli mu. —Bo tak napisał prorok |
23244 | MAT 2:6 | „A ty, Betlejem w Judzie, wcale nie jesteś najgorsze wśród miast Judy, gdyż z ciebie pochodzić będzie Władca, który będzie pasterzem mojego ludu—Izraela”. |
23246 | MAT 2:8 | Następnie skierował ich do Betlejem mówiąc: —Idźcie i dokładnie wypytujcie o dziecko. Gdy je znajdziecie, powiadomcie mnie, abym i ja mógł złożyć mu hołd. |
23251 | MAT 2:13 | Gdy oddalili się, również Józefowi we śnie ukazał się anioł Pana: —Wstawaj, Józefie!—powiedział. —Weź Dziecko oraz Jego matkę i uciekaj do Egiptu. Czekaj tam, aż dam ci znać. Herod bowiem szuka Jezusa i chce Go zabić. |
23253 | MAT 2:15 | Pozostał tam aż do śmierci króla Heroda—w ten sposób miały się spełnić słowa Pana wypowiedziane przez proroka: „Z Egiptu wezwałem mojego Syna”. |
23254 | MAT 2:16 | Herod zorientował się, że mędrcy go zawiedli, i wpadł w gniew. Wysłał żołnierzy, którzy w Betlejem i całej okolicy pozabijali wszystkich chłopców do drugiego roku życia—od mędrców bowiem wiedział, w jakim wieku jest dziecko. |
23256 | MAT 2:18 | „Krzyk rozlega się w Rama, słychać tam płacz i rozpacz. To Rachel opłakuje swoje dzieci i nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma”. |
23258 | MAT 2:20 | —Wstawaj, Józefie!—powiedział. —Weź Dziecko i Jego matkę i ruszajcie do Izraela, bo umarli już ci, którzy chcieli Je zabić. |
23263 | MAT 3:2 | Nawoływał: —Opamiętajcie się, bo nadchodzi królestwo niebieskie! |
23264 | MAT 3:3 | To właśnie o nim mówił prorok Izajasz: „Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie Panu drogę, wyrównajcie przed Nim ścieżki!”. |
23268 | MAT 3:7 | Zauważył jednak, że również wielu faryzeuszy i saduceuszy przychodzi się ochrzcić. Napominał więc ich: —Przebiegłe węże! Kto wam powiedział, jak uciec przed nadchodzącą karą Boga?! |
23270 | MAT 3:9 | Nie oszukujcie się, powtarzając: „Jesteśmy potomkami samego Abrahama”. Zapewniam was, że Bóg może stworzyć potomków Abrahama nawet z tych kamieni! |
23273 | MAT 3:12 | On potrafi oddzielić plewy od ziarna i wszystko oczyścić—ziarno zbierze do magazynu, a plewy spali w niegasnącym ogniu. |
23275 | MAT 3:14 | Lecz ten sprzeciwiał się: —To ja powinienem być zanurzony przez Ciebie! A Ty przychodzisz po chrzest do mnie? |
23276 | MAT 3:15 | —Uczyń to—odpowiedział mu Jezus—musimy bowiem wypełnić to, co należy. Wtedy Jan zgodził się. |
23278 | MAT 3:17 | A z nieba rozległ się głos: —Jesteś moim ukochanym Synem, moją największą radością! |
23281 | MAT 4:3 | Zbliżył się więc do Niego kusiciel i powiedział: —Jeśli rzeczywiście jesteś Synem Bożym, rozkaż tym kamieniom, aby zamieniły się w chleb. |
23282 | MAT 4:4 | —Pismo uczy: „Nie tylko chlebem żywi się człowiek, ale również każdym słowem wypowiedzianym przez Boga”—odpowiedział Jezus. |
23283 | MAT 4:5 | Wtedy diabeł przeniósł Go do Jerozolimy—świętego miasta—i postawił na szczycie świątyni. |
23284 | MAT 4:6 | —Jeśli rzeczywiście jesteś Synem Bożym, skocz w dół—kusił. —Przecież Pismo mówi: „Bóg rozkaże swoim aniołom, aby chroniły Cię. I będą Cię nosić na rękach, abyś nie skaleczył nogi o kamień”. |
23285 | MAT 4:7 | —To samo Pismo uczy: „Nie będziesz wystawiał Boga na próbę”—odpowiedział Jezus. |
23287 | MAT 4:9 | —Wszystko to będzie Twoje—powiedział—jeśli oddasz mi pokłon. |
23288 | MAT 4:10 | —Odejdź, szatanie!—rozkazał Jezus. —Pismo uczy: „Pokłon i cześć oddawał będziesz Bogu, swemu Panu, i tylko Jemu będziesz posłuszny”. |
23293 | MAT 4:15 | „Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, położone nad morskim szlakiem, kraina za Jordanem i cała pogańska Galilea |
23294 | MAT 4:16 | —ten lud żyjący w ciemnościach, ujrzał wielkie światło. Jasność rozbłysnęła wśród tych, którzy żyli w krainie cienia i śmierci”. |
23295 | MAT 4:17 | Od tego czasu Jezus zaczął nauczać: —Opamiętajcie się! Nadchodzi królestwo niebieskie! |
23297 | MAT 4:19 | —Chodźcie ze Mną!—zawołał do nich. —Uczynię was rybakami ludzi! |
23306 | MAT 5:3 | —Szczęśliwi ubodzy w duchu, bo do nich należy królestwo niebieskie. |
23321 | MAT 5:18 | Zapewniam was, że prędzej niebo i ziemia przestaną istnieć, niż zmieni się najmniejsza literka w Prawie—zanim wszystko zostanie do końca wypełnione. |
23324 | MAT 5:21 | Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie zabijaj”, a kto zabije, pójdzie pod sąd. |
23329 | MAT 5:26 | Zapewniam cię, że nie wyjdziesz stamtąd, aż spłacisz cały dług—co do grosza. |
23330 | MAT 5:27 | Słyszeliście, że w Prawie Mojżesza powiedziano: „Bądź wierny w małżeństwie”. |
23334 | MAT 5:31 | W Prawie Mojżesza powiedziano też: „Kto chce się rozwieść z żoną, niech jej wręczy dokument rozwodowy”. |
23336 | MAT 5:33 | Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: „Nie przysięgaj fałszywie, lecz dotrzymaj przysięgi danej Panu”. |
23337 | MAT 5:34 | A Ja wam mówię: W ogóle nie przysięgajcie: ani na niebo—bo jest tronem Boga; |
23338 | MAT 5:35 | ani na ziemię—bo jest Jego podnóżkiem; ani na Jerozolimę—bo jest miastem wielkiego Króla! |
23339 | MAT 5:36 | Nawet na własną głowę nie przysięgaj—bo nie możesz jednego włosa uczynić białym lub czarnym. |
23340 | MAT 5:37 | Mów prawdę: niech twoje „tak” znaczy „tak”, a „nie” znaczy „nie”. Każde oszustwo pochodzi od szatana. |
23341 | MAT 5:38 | Słyszeliście, że w Prawie Mojżesza powiedziano: „Oko za oko, ząb za ząb”. |
23346 | MAT 5:43 | Słyszeliście, że powiedziano: „Kochaj przyjaciół, nienawidź wrogów”. |
23347 | MAT 5:44 | A Ja wam mówię: Kochajcie waszych wrogów i módlcie się za tych, którzy was prześladują— |
23356 | MAT 6:5 | Gdy się modlicie, nie zachowujcie się jak obłudnicy. Oni uwielbiają to robić w synagogach i na rogach ulic—na pokaz. Zapewniam was: już teraz odbierają za to nagrodę. |
23357 | MAT 6:6 | Ty zaś zamknij się w swoim pokoju i módl się do Ojca, który wszystko widzi—On cię nagrodzi. |
23358 | MAT 6:7 | Nie róbcie z modlitwy paplaniny—jak poganie, którzy sądzą, że wysłuchanie ich próśb zależy od ilości wypowiedzianych słów. |
23367 | MAT 6:16 | Gdy powstrzymujecie się od posiłków, nie róbcie tego na pokaz—jak obłudnicy, którzy starają się wyglądać ponuro i mizernie. Zapewniam was: oni już teraz odbierają za to nagrodę. |
23371 | MAT 6:20 | Gromadźcie je w niebie—tam nic ich nie zniszczy i nikt się nie włamie, by je ukraść. |
23375 | MAT 6:24 | Nie da się lojalnie służyć dwóm panom. Albo jednego nienawidzisz, a drugiego kochasz, albo na odwrót—drugiego szanujesz, a pierwszego lekceważysz. Nie możecie równocześnie żyć dla Boga i dla pieniędzy! |
23376 | MAT 6:25 | Dlatego radzę wam: Nie martwcie się o swoje życie—o to, co będziecie jeść i pić, ani o ciało—w co się ubierzecie. Czy życie ogranicza się tylko do jedzenia, a ciało—tylko do ubrania? |
23389 | MAT 7:4 | Jak możesz powiedzieć: „Przyjacielu, pozwól, że wyciągnę ci rzęsę”, podczas gdy sam masz w oku belkę? |
23393 | MAT 7:8 | Każdy bowiem, kto prosi—dostaje; kto szuka—znajduje; a temu, kto puka—otwierają. |
23402 | MAT 7:17 | Szlachetne drzewo rodzi dobre owoce, a dzikie drzewo—gorzkie. |
23403 | MAT 7:18 | Ani to pierwsze nie może rodzić cierpkich owoców, ani to drugie—dobrych. |
23406 | MAT 7:21 | Nie każdy, kto nazywa Mnie swoim Panem, wejdzie do królestwa niebieskiego—tylko ten, kto wypełnia wolę mojego Ojca w niebie. |
23407 | MAT 7:22 | W dniu sądu wielu mi powie: „Panie, czy w Twoim imieniu nie prorokowaliśmy, nie wypędzaliśmy demonów i nie dokonywaliśmy wielkich dzieł?”. |
23408 | MAT 7:23 | Ale Ja im odpowiem: „Nigdy was nie znałem. Odejdźcie stąd wy wszyscy, którzy czynicie zło!”. |
23411 | MAT 7:26 | Kto zaś słucha Mnie, ale nie postępuje według tego, co słyszy, jest jak człowiek głupi, który swój dom zbudował bezpośrednio na piasku—bez fundamentów. |
23412 | MAT 7:27 | Gdy przyszła ulewa, a powódź i wicher uderzyły w ten dom, on zawalił się—a była to wielka katastrofa. |
23416 | MAT 8:2 | Wtem podszedł do Niego jakiś trędowaty, pokłonił Mu się i poprosił: —Panie! Jeśli zechcesz, możesz mnie uzdrowić. |
23417 | MAT 8:3 | Jezus dotknął go i powiedział: —Chcę. Bądź uzdrowiony! I w jednej chwili trąd zniknął. |
23418 | MAT 8:4 | —Nie mów o tym nikomu!—dodał Jezus. —Idź i poproś, aby zbadał cię kapłan. A na dowód tego, że wyzdrowiałeś, zanieś ofiarę, jaką Mojżesz wyznaczył uleczonemu z trądu. |
23420 | MAT 8:6 | —Panie, mój sługa leży w domu, jest sparaliżowany i strasznie cierpi. |
23421 | MAT 8:7 | —Dobrze, pójdę go uzdrowić—rzekł Jezus. |
23422 | MAT 8:8 | —Panie—powiedział dowódca—nie jestem godny przyjmować Ciebie w moim domu. Wystarczy, że powiesz jedno słowo, a on wyzdrowieje. |
23423 | MAT 8:9 | Wiem to, bo sam podlegam władzy i mam pod sobą żołnierzy. Jeśli powiem któremuś: „Idź!”, on idzie, a jeśli powiem któremuś: „Przyjdź tu!”, przychodzi. I jak powiem słudze: „Wykonać!”, to wykonuje polecenie. |
23424 | MAT 8:10 | Słysząc taką odpowiedź, Jezus zdziwił się. Rzekł więc do tłumu: —Zapewniam was: Tak wielkiej wiary nie spotkałem u nikogo w Izraelu! |
23426 | MAT 8:12 | Natomiast ci, dla których to królestwo było przygotowane, zostaną wyrzuceni na zewnątrz—w ciemności, gdzie panuje rozpacz i lament. |
23427 | MAT 8:13 | Dowódcy zaś powiedział: —Idź do domu. Niech stanie się tak, jak uwierzyłeś. I właśnie o tej godzinie jego sługa odzyskał zdrowie. |
23431 | MAT 8:17 | Tak spełniło się proroctwo Izajasza: „On wziął na Siebie nasze słabości i niósł nasze choroby”. |
23433 | MAT 8:19 | Wówczas podszedł do Niego jeden z przywódców religijnych i powiedział: —Nauczycielu, pójdę z Tobą, dokądkolwiek się udasz! |
23434 | MAT 8:20 | —Lisy mają nory, a ptaki gniazda—odrzekł mu Jezus—lecz ja, Syn Człowieczy, nie mam własnego kąta, gdzie mógłbym odpocząć. |
23435 | MAT 8:21 | A któryś z uczniów powiedział: —Panie, pozwól mi tylko pójść i pochować zmarłego ojca! |
23436 | MAT 8:22 | —Chodź ze Mną!—odpowiedział Jezus. —Niech umarli grzebią umarłych. |
23439 | MAT 8:25 | Zaczęli więc Go budzić: —Panie, ratuj nas, toniemy! |
23440 | MAT 8:26 | —Dlaczego się tak boicie, nieufni?!—rzekł Jezus. Wstał i rozkazał wiatrowi oraz wodzie zamilknąć. I zaległa głęboka cisza. |
23441 | MAT 8:27 | —Kim On jest—dziwili się wszyscy—że nawet wiatr i jezioro są Mu posłuszne? |
23443 | MAT 8:29 | —Czego od nas chcesz, Synu Boży?—zaczęli krzyczeć. —Czemu przyszedłeś przed czasem nas dręczyć?! |
23445 | MAT 8:31 | —Jeśli już nas wypędzasz, poślij nas w te świnie—prosiły demony. |
23446 | MAT 8:32 | —Dobrze!—zezwolił im. —Idźcie! Opuściły więc ludzi i weszły w świnie, po czym całe stado rzuciło się pędem ze stromego zbocza wprost do jeziora i utonęło. |
23447 | MAT 8:33 | Pasterze stada uciekli wtedy do pobliskiego miasta i o wszystkim tam opowiedzieli—również o opętanych. |
23450 | MAT 9:2 | Tam kilku mężczyzn przyniosło do Niego na noszach sparaliżowanego. Widząc ich wiarę, Jezus rzekł do chorego: —Bądź dobrej myśli, synu. Odpuszczam ci grzechy! |
23451 | MAT 9:3 | „To jawne bluźnierstwo!”—z oburzeniem pomyślało sobie kilku przywódców religijnych. |
23452 | MAT 9:4 | Jezus, znając ich myśli, zapytał: —Dlaczego was to oburza? |
23453 | MAT 9:5 | Co jest łatwiej powiedzieć: „Odpuszczam ci grzechy” czy: „Wstań i chodź!”? |
23454 | MAT 9:6 | Udowodnię wam, że Ja, Syn Człowieczy, mogę odpuszczać grzechy. I zwrócił się do sparaliżowanego: —Jesteś uzdrowiony! Zabierz swoje nosze i idź do domu! |
23457 | MAT 9:9 | Odchodząc stamtąd, Jezus zobaczył niejakiego Mateusza, poborcę podatkowego, który właśnie tam pracował. —Chodź ze Mną—zwrócił się do niego. A on natychmiast wstał i poszedł z Jezusem. |
23459 | MAT 9:11 | Widząc to, faryzeusze mówili do uczniów: —Dlaczego wasz nauczyciel zadaje się z takimi ludźmi? |
23460 | MAT 9:12 | Jezus usłyszał to i odpowiedział: —To chorzy potrzebują lekarza, a nie zdrowi! |
23461 | MAT 9:13 | Idźcie i zastanówcie się nad słowami Pisma: „Pragnę waszej miłości, a nie ofiar”. Nie przyszedłem wzywać do opamiętania się tych, którzy uważają się za dobrych, ale właśnie grzeszników. |
23462 | MAT 9:14 | Pewnego razu przyszli do Jezusa uczniowie Jana Chrzciciela i zapytali Go: —My i faryzeusze, stosując się do religijnych zaleceń, często powstrzymujemy się od posiłków. Dlaczego Twoi uczniowie tego nie czynią? |
23463 | MAT 9:15 | —Przecież goście na weselu, będąc z panem młodym, nie mogą się smucić!—odrzekł Jezus. —Ale nadejdzie czas, gdy zabiorą im pana młodego. Wtedy będą pościć. |
23466 | MAT 9:18 | Gdy jeszcze o tym mówił, podszedł do Niego przełożony miejscowej synagogi. Pokłonił się i powiedział: —Przed chwilą zmarła moja córeczka. Ale jeśli przyjdziesz i dotkniesz jej, ożyje. |
23469 | MAT 9:21 | Pomyślała bowiem: „Jeśli tylko dotknę Jego płaszcza, zostanę uzdrowiona”. |
23470 | MAT 9:22 | Jezus odwrócił się, dostrzegł ją i rzekł: —Bądź dobrej myśli, córko! Uwierzyłaś, więc zostałaś uzdrowiona! I w tej samej chwili kobieta odzyskała zdrowie. |
23472 | MAT 9:24 | —Odejdźcie stąd—powiedział. —Dziewczynka nie umarła, tylko śpi. Ale oni śmiali się z Niego. |
23475 | MAT 9:27 | Jezus właśnie stamtąd odchodził, gdy zjawili się dwaj niewidomi, którzy wołali za Nim: —Potomku króla Dawida, zmiłuj się nad nami! |
23476 | MAT 9:28 | Szli tak za Nim aż do domu, gdzie się zatrzymał. Wtedy podeszli bliżej, a On ich zapytał: —Wierzycie, że mogę to zrobić? —Tak, Panie!—odpowiedzieli. |
23477 | MAT 9:29 | —Niech będzie tak, jak wierzycie—powiedział Jezus i dotknął ich oczu. |
23478 | MAT 9:30 | I nagle przejrzeli! Wówczas On surowo im nakazał: —Nikomu o tym nie mówcie. |
23480 | MAT 9:32 | W tym właśnie czasie przyprowadzono do Jezusa kolejnego człowieka—niemowę zniewolonego przez demona. |
23481 | MAT 9:33 | Po wypędzeniu demona, człowiek ten zaczął mówić. A tłumy nie mogły wyjść z podziwu: —Coś takiego nigdy się nie zdarzyło w całym Izraelu! |
23482 | MAT 9:34 | —Wypędza demony, bo władca demonów Mu w tym pomaga—twierdzili natomiast faryzeusze. |
23485 | MAT 9:37 | —Żniwo jest wielkie—mówił uczniom—a tak mało pracujących! |
23488 | MAT 10:2 | Byli to: Szymon (zwany też Piotrem) i Andrzej—jego brat, Jakub i Jan—synowie Zebedeusza, |
23489 | MAT 10:3 | Filip, Bartłomiej, Tomasz, Mateusz (poborca podatkowy), Jakub—syn Alfeusza, Tadeusz, |
23490 | MAT 10:4 | Szymon Gorliwy i Judasz z Kariotu—ten, który później wydał Jezusa. |
23491 | MAT 10:5 | Tych dwunastu uczniów Jezus posłał, dając im następujące wskazówki: —Nie chodźcie do pogan ani do miast Samarii. |
23493 | MAT 10:7 | Mówcie im: „Nadchodzi królestwo niebieskie!”. |
23499 | MAT 10:13 | Jeśli to pobożni ludzie, Bóg obdarzy ich pokojem. Jeśli nie—pokój pozostanie z wami. |
23507 | MAT 10:21 | Bracia będą wzajemnie się wydawać na śmierć, ojcowie zdradzą własne dzieci, a dzieci—rodziców. |
23510 | MAT 10:24 | Uczeń nie przewyższa nauczyciela, a sługa—swego pana. |
23520 | MAT 10:34 | Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój! Wręcz przeciwnie—miecz podziału! |
23521 | MAT 10:35 | Przyszedłem poróżnić syna z ojcem, córkę—z matką, a synową—z teściową. |
23527 | MAT 10:41 | Kto przyjmuje proroka—dlatego, że jest on prorokiem—otrzyma nagrodę należną prorokowi. Kto przyjmuje prawego człowieka—dlatego, że jest on prawy—otrzyma nagrodę należną prawemu człowiekowi. |
23528 | MAT 10:42 | Nawet jeśli ktoś poda kubek wody najmniejszemu z moich uczniów—właśnie dlatego, że jest on moim uczniem—zapewniam was: nie ominie go nagroda! |
23531 | MAT 11:3 | z pytaniem: „Czy to Ty jesteś spodziewanym Mesjaszem, czy też mamy oczekiwać kogoś innego?”. |
23532 | MAT 11:4 | —Wracajcie do Jana—rzekł im Jezus—i powiedzcie o tym, co widzicie i słyszycie: |
23535 | MAT 11:7 | Gdy oni odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumu o Janie: —Kogo chcieliście zobaczyć, idąc na pustynię? Kogoś chwiejnego jak trzcina na wietrze? |
23538 | MAT 11:10 | To o nim mówi Pismo: „Oto wysyłam przed Tobą mojego posłańca, który przygotuje dla Ciebie drogę”. |
23544 | MAT 11:16 | Do kogo można porównać to pokolenie?—kontynuował Jezus. —Do bawiących się na placu dzieci, które narzekają na rówieśników: |
23545 | MAT 11:17 | „Graliśmy wam wesołą melodię, a nie tańczyliście. Zagraliśmy smutną, a nie płakaliście”. |
23546 | MAT 11:18 | Gdy pojawił się Jan Chrzciciel, nie pił wina i powstrzymywał się od posiłków. Powiedzieli więc: „Jest zniewolony przez demona”. |
23547 | MAT 11:19 | Gdy Ja, Syn Człowieczy, jem i piję—mówią: „Co za żarłok i pijak, przyjaciel poborców podatkowych i innych grzeszników!”. No cóż, mądrość poznaje się po wypływających z niej czynach. |
23549 | MAT 11:21 | —Marny wasz los, Korozain i Betsaido! Gdyby cuda, których u was dokonałem, wydarzyły się w zepsutym Tyrze i Sydonie, ich mieszkańcy już dawno by się opamiętali, siedząc w worze pokutnym i popiele. |
23553 | MAT 11:25 | Następnie Jezus modlił się: „Uwielbiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi! Ukryłeś bowiem swoją prawdę przed mędrcami i znawcami, a objawiłeś ją prostym ludziom. |
23554 | MAT 11:26 | Tego właśnie pragnąłeś”. |
23555 | MAT 11:27 | —Ojciec powierzył Mi całą prawdę—wyjaśniał Jezus zebranym. —Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec. I nikt nie zna Ojca, tylko Syn oraz ten, komu On zechce Go objawić. |
23557 | MAT 11:29 | Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny—a wasze dusze odetchną. |
23560 | MAT 12:2 | Zauważyli to oczywiście faryzeusze i oburzyli się: —Twoi uczniowie robią rzeczy niedozwolone w szabat! |
23561 | MAT 12:3 | —Czy nie czytaliście, co zrobił król Dawid, gdy wraz z towarzyszami podróży poczuł głód?—odpowiedział im Jezus. |
23562 | MAT 12:4 | —Wszedł do świątyni i wziął dla siebie oraz swoich towarzyszy poświęcony chleb, który wolno było jeść tylko kapłanom. |
23565 | MAT 12:7 | Gdybyście wiedzieli, co znaczą słowa: „Pragnę waszej miłości, a nie ofiar”, wówczas nie potępialibyście niewinnych. |
23568 | MAT 12:10 | Znajdował się tam człowiek ze sparaliżowaną ręką, faryzeusze zapytali więc Jezusa: —Czy taką pracę, jak uzdrawianie, również można wykonywać w szabat?—szukali bowiem pretekstu do oskarżenia Go. |
23569 | MAT 12:11 | —Czy jeśli któraś z waszych owiec wpadłaby w szabat do dołu, to nie wyciągnęlibyście jej?—zapytał Jezus. |
23570 | MAT 12:12 | —O ile bardziej cenny jest człowiek! Oczywiście, że w szabat wolno czynić dobro. |
23571 | MAT 12:13 | —Wyciągnij rękę!—zwrócił się do chorego. Ten posłuchał i natychmiast jego ręka stała się równie zdrowa jak druga. |
23576 | MAT 12:18 | „To jest mój Sługa, którego wybrałem, mój ukochany, w którym mam upodobanie! Dam Mu swojego Ducha, by sądził narody. |
23579 | MAT 12:21 | a Jego imię będzie źródłem nadziei dla narodów”. |
23580 | MAT 12:22 | Przyprowadzono wtedy do Jezusa człowieka niemego i ślepego—zniewolonego przez demona. Jezus uzdrowił go, przywracając mu wzrok i mowę, |
23581 | MAT 12:23 | a cały tłum wpadł w podziw, mówiąc: —Czyż On nie jest Mesjaszem, potomkiem króla Dawida? |
23582 | MAT 12:24 | Gdy faryzeusze dowiedzieli się o tym cudzie, stwierdzili: —Wypędza demony, bo Belzebub, władca demonów, mu w tym pomaga. |
23583 | MAT 12:25 | —Każde królestwo, które jest wewnętrznie skłócone, upadnie—odparł Jezus, znając ich myśli. —I żadne miasto ani dom nie przetrwają, jeśli panuje w nich niezgoda. |
23591 | MAT 12:33 | Albo uznajcie, że drzewo jest dobre—i wtedy daje dobry owoc, albo uznajcie, że jest złe—a wtedy i jego owoc jest zły. Drzewo rozpoznaje się przecież po owocach. |
23593 | MAT 12:35 | Człowiek dobry wyciąga ze swojego skarbca dobre rzeczy, a człowiek zły—złe rzeczy. |
23596 | MAT 12:38 | Pewnego dnia kilku przywódców religijnych z ugrupowania faryzeuszy powiedziało do Jezusa: —Nauczycielu! Chcemy, abyś dokonał jakiegoś szczególnego cudu. |
23597 | MAT 12:39 | —To złe i niewierne Bogu pokolenie domaga się cudu!—odpowiedział Jezus. —Ale nie zobaczy go, z wyjątkiem znaku proroka Jonasza. |
23601 | MAT 12:43 | Jezus kontynuował: —Gdy demon wyjdzie z człowieka, błąka się po pustkowiach, szukając wytchnienia, ale go tam nie znajduje. |
23602 | MAT 12:44 | Wówczas mówi sobie: „Wrócę do mojego domu, z którego wyszedłem”. Przychodzi więc i widzi, że dom nie jest zajęty, że jest wysprzątany i ozdobiony. |
23605 | MAT 12:47 | Ktoś powiadomił więc Jezusa: —Twoja matka i bracia czekają na zewnątrz i chcą z Tobą porozmawiać. |
23606 | MAT 12:48 | —Kto jest moją matką i moimi braćmi?—zapytał Jezus. |
23607 | MAT 12:49 | I wskazując na uczniów, rzekł: —Oto moja matka i moi bracia! |
23611 | MAT 13:3 | Zaczął ich wtedy nauczać posługując się przypowieściami: —Pewien rolnik postanowił zasiać ziarno. |
23618 | MAT 13:10 | Uczniowie podeszli do Jezusa i zapytali: —Dlaczego nauczasz ludzi poprzez przypowieści? |
23619 | MAT 13:11 | —Wam dano zrozumieć tajemnice dotyczące królestwa niebieskiego—wyjaśnił. |
23620 | MAT 13:12 | —Kto ma Bożą mądrość, otrzyma jej więcej i będzie opływał w dostatek. A ten, kto jej nie ma, straci nawet tę odrobinę, którą posiada. |
23622 | MAT 13:14 | Wypełnia się więc na nich proroctwo Izajasza: „Będziecie słuchać, lecz nie zrozumiecie, będziecie patrzeć, lecz nie zobaczycie. |
23623 | MAT 13:15 | Ludzie ci mają twarde serca, zapchane uszy i zmrużone oczy —nic nie widzą, nic nie słyszą i niczego nie rozumieją. Dlatego nie chcą się opamiętać i zostać przeze Mnie uzdrowieni”. |
23624 | MAT 13:16 | Bóg was ogromnie wyróżnił, pozwalając wam to wszystko widzieć i słyszeć—kontynuował Jezus. |
23632 | MAT 13:24 | Potem Jezus przedstawił kolejną przypowieść: —Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał na polu dobre ziarno. |
23635 | MAT 13:27 | Wówczas przyszli do właściciela pracownicy i powiedzieli: „Czy nie posiałeś dobrego ziarna? Skąd w takim razie na polu wzięły się chwasty?”. |
23636 | MAT 13:28 | „Musiał to zrobić mój nieprzyjaciel”—wyjaśnił. „Czy więc chcesz, abyśmy poszli i usunęli chwasty?”—zapytali pracownicy. |
23637 | MAT 13:29 | „Nie”—odpowiedział—„Przypadkiem moglibyście powyrywać zboże. |
23638 | MAT 13:30 | Niech rosną razem aż do żniw, a wtedy powiem żniwiarzom: Zbierzcie najpierw chwasty—w wiązki przeznaczone do spalenia, a pszenicę zwieźcie do magazynów”. |
23639 | MAT 13:31 | Jeszcze inną przypowieść opowiedział im Jezus: —Królestwo niebieskie jest podobne do ziarna gorczycy, które rolnik zasiał na polu. |
23641 | MAT 13:33 | Przedstawił im też taką przypowieść: —Królestwo niebieskie jest podobne do kwasu chlebowego, który kobieta zmieszała z całym workiem mąki i który przeniknął całe ciasto. |
23643 | MAT 13:35 | W ten sposób miały się wypełnić słowa proroka: „Będę nauczać w przypowieściach, opowiem o tajemnicach ukrytych od początku świata”. |
23644 | MAT 13:36 | Potem opuścił zebranych i udał się do domu. Wówczas uczniowie podeszli do Niego, prosząc: —Wyjaśnij nam przypowieść o chwastach na polu. |
23645 | MAT 13:37 | —Siejącym dobre ziarno jestem Ja, Syn Człowieczy—odpowiedział Jezus. |
23646 | MAT 13:38 | —Polem jest świat, a dobre ziarno to ci, którzy należą do królestwa. Chwasty to ci, którzy należą do diabła, |
23649 | MAT 13:41 | Ja, Syn Człowieczy, wyślę wtedy swoich aniołów—a oni usuną z królestwa tych, którzy czynili zło i prowadzili do zła innych. |
23652 | MAT 13:44 | Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu znalezionego na polu—mówił Jezus. —Ten, kto go odkrył, ukrył go ponownie i z radości poszedł sprzedać wszystko, co posiadał, aby kupić to pole. |
23657 | MAT 13:49 | Podobnie będzie przy końcu czasów—aniołowie oddzielą ludzi złych od prawych. |
23659 | MAT 13:51 | Czy zrozumieliście? —Tak—odpowiedzieli uczniowie. |
23660 | MAT 13:52 | Jezus kontynuował: —Każdy przywódca religijny, znawca Pism, który staje się uczniem królestwa niebios, jest podobny do bogatego właściciela. Podobnie jak on, wydobywa ze swojego skarbca stare i nowe kosztowności. |
23662 | MAT 13:54 | powrócił w rodzinne strony i przemawiał w tamtejszej synagodze. A słuchający ze zdumieniem powtarzali: —Skąd u niego taka mądrość i moc? |
23665 | MAT 13:57 | I nie mogli się z tym pogodzić. Wtedy Jezus powiedział: —Prorok może cieszyć się poważaniem wszędzie, z wyjątkiem swojego miasta i rodziny. |
23668 | MAT 14:2 | —To musi być zmartwychwstały Jan Chrzciciel. Dlatego potrafi czynić takie cuda. |
23670 | MAT 14:4 | Jan bowiem ciągle mu wypominał: „Nie wolno ci żyć z żoną swojego brata!”. |
23674 | MAT 14:8 | Namówiona przez matkę, dziewczyna poprosiła: —Daj mi na tacy głowę Jana Chrzciciela. |
23681 | MAT 14:15 | Pod wieczór uczniowie zwrócili się do Niego: —Każ ludziom rozejść się do pobliskich wiosek i osad. Niech sobie kupią coś do jedzenia, bo na tym pustkowiu nie ma żywności, a robi się już późno. |
23682 | MAT 14:16 | —Nie muszą odchodzić. —odparł Jezus—Wy dajcie im jeść! |
23683 | MAT 14:17 | —Ale co?!—wykrzyknęli. —Nic nie mamy! Tylko pięć chlebów i dwie ryby! |
23684 | MAT 14:18 | —Przynieście je więc tutaj—powiedział. |
23687 | MAT 14:21 | choć w posiłku tym brało udział około pięciu tysięcy samych tylko mężczyzn—nie licząc kobiet i dzieci. |
23692 | MAT 14:26 | Przerażeni uczniowie, widząc że idzie po wodzie, krzyknęli: —To duch! |
23693 | MAT 14:27 | —Spokojnie! Nie bójcie się, to Ja!—szybko odrzekł Jezus. |
23694 | MAT 14:28 | —Panie, jeśli to naprawdę Ty, każ mi przyjść do siebie po wodzie—zawołał w odpowiedzi Piotr. |
23695 | MAT 14:29 | —Dobrze, chodź!—rzekł. Piotr wyszedł z łodzi, zaczął iść po wodzie i zbliżył się do Jezusa. |
23696 | MAT 14:30 | Lecz gdy poczuł silne uderzenie wiatru, przestraszył się i zaczął tonąć. —Panie, ratuj mnie!—krzyczał. |
23697 | MAT 14:31 | Jezus natychmiast wyciągnął do niego rękę i wydobył go z wody. —Gdzie jest twoja wiara? Dlaczego zwątpiłeś?—zapytał Piotra. |
23699 | MAT 14:33 | Wtedy uczniowie padli przed Jezusem na twarz. —Naprawdę jesteś Synem Boga!—wyznali. |
23704 | MAT 15:2 | —Dlaczego Twoi uczniowie nie przestrzegają naszych odwiecznych zwyczajów i nie dokonują obrzędu obmycia rąk przed jedzeniem? |
23705 | MAT 15:3 | —A dlaczego wy, w imię własnych tradycji, łamiecie nakazy Boga?—zapytał Jezus. |
23706 | MAT 15:4 | —Bóg przecież powiedział: „Szanuj rodziców” oraz „Kto znieważa ojca lub matkę, musi umrzeć”. |
23707 | MAT 15:5 | Lecz wy twierdzicie, że jeśli ktoś powie ojcu lub matce: „Niestety, nie mogę wam pomóc, bo przecież to, co miałem dla was, oddałem w darze Bogu do Jego świątyni”— |