23232 | MAT 1:19 | Józef, jej narzeczony, był prawym człowiekiem. Postanowił zerwać zaręczyny, ale chciał to uczynić potajemnie, by nie narażać Marii na publiczne oskarżenia. |
23233 | MAT 1:20 | Gdy już to postanowił, we śnie ukazał mu się anioł Pana, który rzekł: —Józefie, potomku króla Dawida! Nie bój się ożenić z Marią, twoją narzeczoną! Bo to Duch Święty sprawił, że poczęła dziecko. |
23240 | MAT 2:2 | —Gdzie znajduje się nowo narodzony Król Żydów?—pytali. —Ujrzeliśmy u nas, na Wschodzie, Jego gwiazdę i przybyliśmy złożyć Mu hołd. |
23241 | MAT 2:3 | Wiadomość o tym bardzo zaniepokoiła Heroda i całą Jerozolimę. |
23242 | MAT 2:4 | Zwołał więc wszystkich najwyższych kapłanów oraz przywódców religijnych i pytał, gdzie ma się narodzić Mesjasz. |
23244 | MAT 2:6 | „A ty, Betlejem w Judzie, wcale nie jesteś najgorsze wśród miast Judy, gdyż z ciebie pochodzić będzie Władca, który będzie pasterzem mojego ludu—Izraela”. |
23246 | MAT 2:8 | Następnie skierował ich do Betlejem mówiąc: —Idźcie i dokładnie wypytujcie o dziecko. Gdy je znajdziecie, powiadomcie mnie, abym i ja mógł złożyć mu hołd. |
23250 | MAT 2:12 | Później we śnie otrzymali nakaz, by nie wracać do Heroda. Dlatego inną drogą udali się do swojego kraju. |
23251 | MAT 2:13 | Gdy oddalili się, również Józefowi we śnie ukazał się anioł Pana: —Wstawaj, Józefie!—powiedział. —Weź Dziecko oraz Jego matkę i uciekaj do Egiptu. Czekaj tam, aż dam ci znać. Herod bowiem szuka Jezusa i chce Go zabić. |
23253 | MAT 2:15 | Pozostał tam aż do śmierci króla Heroda—w ten sposób miały się spełnić słowa Pana wypowiedziane przez proroka: „Z Egiptu wezwałem mojego Syna”. |
23256 | MAT 2:18 | „Krzyk rozlega się w Rama, słychać tam płacz i rozpacz. To Rachel opłakuje swoje dzieci i nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma”. |
23258 | MAT 2:20 | —Wstawaj, Józefie!—powiedział. —Weź Dziecko i Jego matkę i ruszajcie do Izraela, bo umarli już ci, którzy chcieli Je zabić. |
23260 | MAT 2:22 | W drodze dowiedział się, że w Judei panuje Archelaos, syn Heroda. Bał się więc tam wracać. Otrzymał jednak we śnie kolejne polecenie i udał się do Galilei. |
23262 | MAT 3:1 | W owych czasach na pustyni judejskiej rozpoczął działalność Jan Chrzciciel. |
23268 | MAT 3:7 | Zauważył jednak, że również wielu faryzeuszy i saduceuszy przychodzi się ochrzcić. Napominał więc ich: —Przebiegłe węże! Kto wam powiedział, jak uciec przed nadchodzącą karą Boga?! |
23270 | MAT 3:9 | Nie oszukujcie się, powtarzając: „Jesteśmy potomkami samego Abrahama”. Zapewniam was, że Bóg może stworzyć potomków Abrahama nawet z tych kamieni! |
23272 | MAT 3:11 | Ja was zanurzam w wodzie na znak opamiętania. Lecz niebawem nadejdzie Ktoś potężniejszy ode mnie. Ktoś, komu nie jestem nawet godzien nosić butów! On będzie was zanurzał w Duchu Świętym i w ogniu. |
23273 | MAT 3:12 | On potrafi oddzielić plewy od ziarna i wszystko oczyścić—ziarno zbierze do magazynu, a plewy spali w niegasnącym ogniu. |
23274 | MAT 3:13 | W tym czasie Jezus opuścił Galileę i przyszedł nad Jordan, aby Jan mógł Go ochrzcić. |
23275 | MAT 3:14 | Lecz ten sprzeciwiał się: —To ja powinienem być zanurzony przez Ciebie! A Ty przychodzisz po chrzest do mnie? |
23276 | MAT 3:15 | —Uczyń to—odpowiedział mu Jezus—musimy bowiem wypełnić to, co należy. Wtedy Jan zgodził się. |
23279 | MAT 4:1 | Potem Duch Święty zaprowadził Jezusa na pustynię, gdzie miał być kuszony przez diabła. |
23284 | MAT 4:6 | —Jeśli rzeczywiście jesteś Synem Bożym, skocz w dół—kusił. —Przecież Pismo mówi: „Bóg rozkaże swoim aniołom, aby chroniły Cię. I będą Cię nosić na rękach, abyś nie skaleczył nogi o kamień”. |
23288 | MAT 4:10 | —Odejdź, szatanie!—rozkazał Jezus. —Pismo uczy: „Pokłon i cześć oddawał będziesz Bogu, swemu Panu, i tylko Jemu będziesz posłuszny”. |
23294 | MAT 4:16 | —ten lud żyjący w ciemnościach, ujrzał wielkie światło. Jasność rozbłysnęła wśród tych, którzy żyli w krainie cienia i śmierci”. |
23295 | MAT 4:17 | Od tego czasu Jezus zaczął nauczać: —Opamiętajcie się! Nadchodzi królestwo niebieskie! |
23302 | MAT 4:24 | Wieść o Nim rozeszła się aż po całej Syrii. Wkrótce zaczęto przyprowadzać do Niego wszystkich chorych, cierpiących z powodu różnych dolegliwości, zniewolonych przez demony, epileptyków i sparaliżowanych. A Jezus wszystkich uzdrawiał. |
23305 | MAT 5:2 | Uczniowie otoczyli Go, a On zaczął nauczać: |
23310 | MAT 5:7 | Szczęśliwi ci, którzy okazują innym miłość, bo sami zostaną obdarzeni miłością. |
23312 | MAT 5:9 | Szczęśliwi ci, którzy wprowadzają pokój, bo zostaną nazwani dziećmi Boga. |
23313 | MAT 5:10 | Szczęśliwi prześladowani za prawość, bo do nich należy królestwo niebieskie. |
23317 | MAT 5:14 | Jesteście światłem dla świata! Nie można ukryć miasta położonego na wzgórzu. |
23318 | MAT 5:15 | Nie zapala się też lampy, aby ją zaraz zasłonić, ale stawia się ją na podwyższeniu, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. |
23320 | MAT 5:17 | Nie myślcie, że przyszedłem znieść Prawo Mojżesza albo pisma proroków. Nie znieść, ale wypełnić! |
23321 | MAT 5:18 | Zapewniam was, że prędzej niebo i ziemia przestaną istnieć, niż zmieni się najmniejsza literka w Prawie—zanim wszystko zostanie do końca wypełnione. |
23323 | MAT 5:20 | Ostrzegam was więc: jeśli wasza prawość nie będzie większa od prawości faryzeuszy i przywódców religijnych, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. |
23327 | MAT 5:24 | zostaw swój dar przy ołtarzu i idź się pogodzić z tym człowiekiem. Potem wróć i złóż dar Bogu. |
23328 | MAT 5:25 | Póki jest na to czas, staraj się polubownie załatwić sprawę ze swoim oskarżycielem. W przeciwnym bowiem razie sędzia cię skaże i zostaniesz wtrącony do więzienia. |
23332 | MAT 5:29 | Jeśli więc twoje prawe oko skłania cię do grzechu, wyłup je i odrzuć. Lepiej bowiem, gdy zginie jakaś część twojego ciała, niż byś z całym ciałem miał być wrzucony do piekła. |
23333 | MAT 5:30 | I jeśli twoja prawa ręka skłania cię do grzechu, odetnij ją i odrzuć. Lepiej bowiem, gdy zginie jakaś część twojego ciała, niż byś z całym ciałem miał znaleźć się w piekle. |
23334 | MAT 5:31 | W Prawie Mojżesza powiedziano też: „Kto chce się rozwieść z żoną, niech jej wręczy dokument rozwodowy”. |
23339 | MAT 5:36 | Nawet na własną głowę nie przysięgaj—bo nie możesz jednego włosa uczynić białym lub czarnym. |
23343 | MAT 5:40 | Jeśli ktoś chce się z tobą sądzić o koszulę, daj mu od razu i płaszcz. |
23345 | MAT 5:42 | Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce od ciebie coś pożyczyć. |
23352 | MAT 6:1 | Uważajcie, by nie być dobrymi tylko na pokaz. Jeśli tak będziecie postępować, nie otrzymacie nagrody od waszego Ojca w niebie. |
23353 | MAT 6:2 | Gdy obdarowujesz biednego, nie rozgłaszaj tego, jak to czynią obłudnicy w synagogach i na ulicach, by zyskać poklask u ludzi. Zapewniam was: oni teraz odbierają za to nagrodę. |
23356 | MAT 6:5 | Gdy się modlicie, nie zachowujcie się jak obłudnicy. Oni uwielbiają to robić w synagogach i na rogach ulic—na pokaz. Zapewniam was: już teraz odbierają za to nagrodę. |
23367 | MAT 6:16 | Gdy powstrzymujecie się od posiłków, nie róbcie tego na pokaz—jak obłudnicy, którzy starają się wyglądać ponuro i mizernie. Zapewniam was: oni już teraz odbierają za to nagrodę. |
23369 | MAT 6:18 | by pokazać swój post Ojcu, a nie ludziom. On wszystko widzi i nagrodzi cię. |
23370 | MAT 6:19 | Nie gromadźcie bogactw tu, na ziemi, gdzie mogą ulec zniszczeniu lub zostać skradzione przez złodziei. |
23371 | MAT 6:20 | Gromadźcie je w niebie—tam nic ich nie zniszczy i nikt się nie włamie, by je ukraść. |
23374 | MAT 6:23 | Jeśli jednak jest chore, całe ciało jest pogrążone w ciemnościach. Jeżeli więc twoje światło jest ciemnością, to jest to ciemność nieprzenikniona. |
23375 | MAT 6:24 | Nie da się lojalnie służyć dwóm panom. Albo jednego nienawidzisz, a drugiego kochasz, albo na odwrót—drugiego szanujesz, a pierwszego lekceważysz. Nie możecie równocześnie żyć dla Boga i dla pieniędzy! |
23376 | MAT 6:25 | Dlatego radzę wam: Nie martwcie się o swoje życie—o to, co będziecie jeść i pić, ani o ciało—w co się ubierzecie. Czy życie ogranicza się tylko do jedzenia, a ciało—tylko do ubrania? |
23378 | MAT 6:27 | Czy ktokolwiek, poprzez zamartwianie się, potrafi przedłużyć swoje życie choćby o jedną chwilę? |
23382 | MAT 6:31 | Nie martwcie się więc i nie powtarzajcie: Co będziemy jeść i pić? W co się ubierzemy? |
23384 | MAT 6:33 | W pierwszej kolejności zabiegajcie o Jego królestwo i prawość, a wtedy Bóg zatroszczy się o pozostałe rzeczy. |
23389 | MAT 7:4 | Jak możesz powiedzieć: „Przyjacielu, pozwól, że wyciągnę ci rzęsę”, podczas gdy sam masz w oku belkę? |
23390 | MAT 7:5 | Obłudniku! Usuń najpierw belkę ze swojego oka, a wtedy przejrzysz i pomożesz mu wyjąć rzęsę z jego oka. |
23391 | MAT 7:6 | Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł przed świnie. Bo i tak je podepczą, a was mogą zaatakować. |
23403 | MAT 7:18 | Ani to pierwsze nie może rodzić cierpkich owoców, ani to drugie—dobrych. |
23416 | MAT 8:2 | Wtem podszedł do Niego jakiś trędowaty, pokłonił Mu się i poprosił: —Panie! Jeśli zechcesz, możesz mnie uzdrowić. |
23421 | MAT 8:7 | —Dobrze, pójdę go uzdrowić—rzekł Jezus. |
23422 | MAT 8:8 | —Panie—powiedział dowódca—nie jestem godny przyjmować Ciebie w moim domu. Wystarczy, że powiesz jedno słowo, a on wyzdrowieje. |
23423 | MAT 8:9 | Wiem to, bo sam podlegam władzy i mam pod sobą żołnierzy. Jeśli powiem któremuś: „Idź!”, on idzie, a jeśli powiem któremuś: „Przyjdź tu!”, przychodzi. I jak powiem słudze: „Wykonać!”, to wykonuje polecenie. |
23430 | MAT 8:16 | Wieczorem przyprowadzono do Jezusa wielu zniewolonych przez demony. Rozkazał demonom wyjść z ludzi i uzdrowił wszystkich chorych. |
23432 | MAT 8:18 | Tłumy wokół Jezusa zaczęły rosnąć. Polecił więc uczniom przeprawić się na drugi brzeg jeziora. |
23434 | MAT 8:20 | —Lisy mają nory, a ptaki gniazda—odrzekł mu Jezus—lecz ja, Syn Człowieczy, nie mam własnego kąta, gdzie mógłbym odpocząć. |
23435 | MAT 8:21 | A któryś z uczniów powiedział: —Panie, pozwól mi tylko pójść i pochować zmarłego ojca! |
23439 | MAT 8:25 | Zaczęli więc Go budzić: —Panie, ratuj nas, toniemy! |
23440 | MAT 8:26 | —Dlaczego się tak boicie, nieufni?!—rzekł Jezus. Wstał i rozkazał wiatrowi oraz wodzie zamilknąć. I zaległa głęboka cisza. |
23442 | MAT 8:28 | Gdy przybyli na drugi brzeg jeziora, do krainy Gadareńczyków, wybiegło Jezusowi naprzeciw dwóch opętanych. Mieszkali w grobowcach i byli tak niebezpieczni, że nikt nie miał odwagi tamtędy chodzić. |
23443 | MAT 8:29 | —Czego od nas chcesz, Synu Boży?—zaczęli krzyczeć. —Czemu przyszedłeś przed czasem nas dręczyć?! |
23448 | MAT 8:34 | Wkrótce całe miasto wyszło Jezusowi na spotkanie. Gdy Go zobaczyli, zaczęli prosić, aby odszedł z ich okolic. |
23453 | MAT 9:5 | Co jest łatwiej powiedzieć: „Odpuszczam ci grzechy” czy: „Wstań i chodź!”? |
23454 | MAT 9:6 | Udowodnię wam, że Ja, Syn Człowieczy, mogę odpuszczać grzechy. I zwrócił się do sparaliżowanego: —Jesteś uzdrowiony! Zabierz swoje nosze i idź do domu! |
23461 | MAT 9:13 | Idźcie i zastanówcie się nad słowami Pisma: „Pragnę waszej miłości, a nie ofiar”. Nie przyszedłem wzywać do opamiętania się tych, którzy uważają się za dobrych, ale właśnie grzeszników. |
23463 | MAT 9:15 | —Przecież goście na weselu, będąc z panem młodym, nie mogą się smucić!—odrzekł Jezus. —Ale nadejdzie czas, gdy zabiorą im pana młodego. Wtedy będą pościć. |
23465 | MAT 9:17 | Nie wlewa się też świeżego wina do starych, stwardniałych bukłaków. Mogłyby przecież popękać, a wtedy i wino by się rozlało, i bukłaki zniszczyły. Świeże wino wlewa się do nowych, miękkich bukłaków. W ten sposób i jedno, i drugie się zachowuje. |