23240 | MAT 2:2 | —Gdzie znajduje się nowo narodzony Król Żydów?—pytali. —Ujrzeliśmy u nas, na Wschodzie, Jego gwiazdę i przybyliśmy złożyć Mu hołd. |
23243 | MAT 2:5 | —W Betlejem w Judei—odpowiedzieli mu. —Bo tak napisał prorok |
23246 | MAT 2:8 | Następnie skierował ich do Betlejem mówiąc: —Idźcie i dokładnie wypytujcie o dziecko. Gdy je znajdziecie, powiadomcie mnie, abym i ja mógł złożyć mu hołd. |
23251 | MAT 2:13 | Gdy oddalili się, również Józefowi we śnie ukazał się anioł Pana: —Wstawaj, Józefie!—powiedział. —Weź Dziecko oraz Jego matkę i uciekaj do Egiptu. Czekaj tam, aż dam ci znać. Herod bowiem szuka Jezusa i chce Go zabić. |
23258 | MAT 2:20 | —Wstawaj, Józefie!—powiedział. —Weź Dziecko i Jego matkę i ruszajcie do Izraela, bo umarli już ci, którzy chcieli Je zabić. |
23263 | MAT 3:2 | Nawoływał: —Opamiętajcie się, bo nadchodzi królestwo niebieskie! |
23268 | MAT 3:7 | Zauważył jednak, że również wielu faryzeuszy i saduceuszy przychodzi się ochrzcić. Napominał więc ich: —Przebiegłe węże! Kto wam powiedział, jak uciec przed nadchodzącą karą Boga?! |
23275 | MAT 3:14 | Lecz ten sprzeciwiał się: —To ja powinienem być zanurzony przez Ciebie! A Ty przychodzisz po chrzest do mnie? |
23276 | MAT 3:15 | —Uczyń to—odpowiedział mu Jezus—musimy bowiem wypełnić to, co należy. Wtedy Jan zgodził się. |
23278 | MAT 3:17 | A z nieba rozległ się głos: —Jesteś moim ukochanym Synem, moją największą radością! |
23281 | MAT 4:3 | Zbliżył się więc do Niego kusiciel i powiedział: —Jeśli rzeczywiście jesteś Synem Bożym, rozkaż tym kamieniom, aby zamieniły się w chleb. |
23282 | MAT 4:4 | —Pismo uczy: „Nie tylko chlebem żywi się człowiek, ale również każdym słowem wypowiedzianym przez Boga”—odpowiedział Jezus. |
23284 | MAT 4:6 | —Jeśli rzeczywiście jesteś Synem Bożym, skocz w dół—kusił. —Przecież Pismo mówi: „Bóg rozkaże swoim aniołom, aby chroniły Cię. I będą Cię nosić na rękach, abyś nie skaleczył nogi o kamień”. |
23285 | MAT 4:7 | —To samo Pismo uczy: „Nie będziesz wystawiał Boga na próbę”—odpowiedział Jezus. |
23287 | MAT 4:9 | —Wszystko to będzie Twoje—powiedział—jeśli oddasz mi pokłon. |
23288 | MAT 4:10 | —Odejdź, szatanie!—rozkazał Jezus. —Pismo uczy: „Pokłon i cześć oddawał będziesz Bogu, swemu Panu, i tylko Jemu będziesz posłuszny”. |
23294 | MAT 4:16 | —ten lud żyjący w ciemnościach, ujrzał wielkie światło. Jasność rozbłysnęła wśród tych, którzy żyli w krainie cienia i śmierci”. |
23295 | MAT 4:17 | Od tego czasu Jezus zaczął nauczać: —Opamiętajcie się! Nadchodzi królestwo niebieskie! |
23297 | MAT 4:19 | —Chodźcie ze Mną!—zawołał do nich. —Uczynię was rybakami ludzi! |
23306 | MAT 5:3 | —Szczęśliwi ubodzy w duchu, bo do nich należy królestwo niebieskie. |
23418 | MAT 8:4 | —Nie mów o tym nikomu!—dodał Jezus. —Idź i poproś, aby zbadał cię kapłan. A na dowód tego, że wyzdrowiałeś, zanieś ofiarę, jaką Mojżesz wyznaczył uleczonemu z trądu. |
23424 | MAT 8:10 | Słysząc taką odpowiedź, Jezus zdziwił się. Rzekł więc do tłumu: —Zapewniam was: Tak wielkiej wiary nie spotkałem u nikogo w Izraelu! |
23427 | MAT 8:13 | Dowódcy zaś powiedział: —Idź do domu. Niech stanie się tak, jak uwierzyłeś. I właśnie o tej godzinie jego sługa odzyskał zdrowie. |
23434 | MAT 8:20 | —Lisy mają nory, a ptaki gniazda—odrzekł mu Jezus—lecz ja, Syn Człowieczy, nie mam własnego kąta, gdzie mógłbym odpocząć. |
23436 | MAT 8:22 | —Chodź ze Mną!—odpowiedział Jezus. —Niech umarli grzebią umarłych. |
23440 | MAT 8:26 | —Dlaczego się tak boicie, nieufni?!—rzekł Jezus. Wstał i rozkazał wiatrowi oraz wodzie zamilknąć. I zaległa głęboka cisza. |
23441 | MAT 8:27 | —Kim On jest—dziwili się wszyscy—że nawet wiatr i jezioro są Mu posłuszne? |
23443 | MAT 8:29 | —Czego od nas chcesz, Synu Boży?—zaczęli krzyczeć. —Czemu przyszedłeś przed czasem nas dręczyć?! |
23445 | MAT 8:31 | —Jeśli już nas wypędzasz, poślij nas w te świnie—prosiły demony. |
23450 | MAT 9:2 | Tam kilku mężczyzn przyniosło do Niego na noszach sparaliżowanego. Widząc ich wiarę, Jezus rzekł do chorego: —Bądź dobrej myśli, synu. Odpuszczam ci grzechy! |
23452 | MAT 9:4 | Jezus, znając ich myśli, zapytał: —Dlaczego was to oburza? |
23454 | MAT 9:6 | Udowodnię wam, że Ja, Syn Człowieczy, mogę odpuszczać grzechy. I zwrócił się do sparaliżowanego: —Jesteś uzdrowiony! Zabierz swoje nosze i idź do domu! |
23457 | MAT 9:9 | Odchodząc stamtąd, Jezus zobaczył niejakiego Mateusza, poborcę podatkowego, który właśnie tam pracował. —Chodź ze Mną—zwrócił się do niego. A on natychmiast wstał i poszedł z Jezusem. |
23459 | MAT 9:11 | Widząc to, faryzeusze mówili do uczniów: —Dlaczego wasz nauczyciel zadaje się z takimi ludźmi? |
23460 | MAT 9:12 | Jezus usłyszał to i odpowiedział: —To chorzy potrzebują lekarza, a nie zdrowi! |
23462 | MAT 9:14 | Pewnego razu przyszli do Jezusa uczniowie Jana Chrzciciela i zapytali Go: —My i faryzeusze, stosując się do religijnych zaleceń, często powstrzymujemy się od posiłków. Dlaczego Twoi uczniowie tego nie czynią? |
23463 | MAT 9:15 | —Przecież goście na weselu, będąc z panem młodym, nie mogą się smucić!—odrzekł Jezus. —Ale nadejdzie czas, gdy zabiorą im pana młodego. Wtedy będą pościć. |
23466 | MAT 9:18 | Gdy jeszcze o tym mówił, podszedł do Niego przełożony miejscowej synagogi. Pokłonił się i powiedział: —Przed chwilą zmarła moja córeczka. Ale jeśli przyjdziesz i dotkniesz jej, ożyje. |
23470 | MAT 9:22 | Jezus odwrócił się, dostrzegł ją i rzekł: —Bądź dobrej myśli, córko! Uwierzyłaś, więc zostałaś uzdrowiona! I w tej samej chwili kobieta odzyskała zdrowie. |
23472 | MAT 9:24 | —Odejdźcie stąd—powiedział. —Dziewczynka nie umarła, tylko śpi. Ale oni śmiali się z Niego. |
23475 | MAT 9:27 | Jezus właśnie stamtąd odchodził, gdy zjawili się dwaj niewidomi, którzy wołali za Nim: —Potomku króla Dawida, zmiłuj się nad nami! |
23477 | MAT 9:29 | —Niech będzie tak, jak wierzycie—powiedział Jezus i dotknął ich oczu. |
23478 | MAT 9:30 | I nagle przejrzeli! Wówczas On surowo im nakazał: —Nikomu o tym nie mówcie. |
23481 | MAT 9:33 | Po wypędzeniu demona, człowiek ten zaczął mówić. A tłumy nie mogły wyjść z podziwu: —Coś takiego nigdy się nie zdarzyło w całym Izraelu! |
23482 | MAT 9:34 | —Wypędza demony, bo władca demonów Mu w tym pomaga—twierdzili natomiast faryzeusze. |
23485 | MAT 9:37 | —Żniwo jest wielkie—mówił uczniom—a tak mało pracujących! |
23491 | MAT 10:5 | Tych dwunastu uczniów Jezus posłał, dając im następujące wskazówki: —Nie chodźcie do pogan ani do miast Samarii. |
23532 | MAT 11:4 | —Wracajcie do Jana—rzekł im Jezus—i powiedzcie o tym, co widzicie i słyszycie: |
23535 | MAT 11:7 | Gdy oni odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumu o Janie: —Kogo chcieliście zobaczyć, idąc na pustynię? Kogoś chwiejnego jak trzcina na wietrze? |
23544 | MAT 11:16 | Do kogo można porównać to pokolenie?—kontynuował Jezus. —Do bawiących się na placu dzieci, które narzekają na rówieśników: |
23549 | MAT 11:21 | —Marny wasz los, Korozain i Betsaido! Gdyby cuda, których u was dokonałem, wydarzyły się w zepsutym Tyrze i Sydonie, ich mieszkańcy już dawno by się opamiętali, siedząc w worze pokutnym i popiele. |
23555 | MAT 11:27 | —Ojciec powierzył Mi całą prawdę—wyjaśniał Jezus zebranym. —Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec. I nikt nie zna Ojca, tylko Syn oraz ten, komu On zechce Go objawić. |
23560 | MAT 12:2 | Zauważyli to oczywiście faryzeusze i oburzyli się: —Twoi uczniowie robią rzeczy niedozwolone w szabat! |
23561 | MAT 12:3 | —Czy nie czytaliście, co zrobił król Dawid, gdy wraz z towarzyszami podróży poczuł głód?—odpowiedział im Jezus. |
23562 | MAT 12:4 | —Wszedł do świątyni i wziął dla siebie oraz swoich towarzyszy poświęcony chleb, który wolno było jeść tylko kapłanom. |
23568 | MAT 12:10 | Znajdował się tam człowiek ze sparaliżowaną ręką, faryzeusze zapytali więc Jezusa: —Czy taką pracę, jak uzdrawianie, również można wykonywać w szabat?—szukali bowiem pretekstu do oskarżenia Go. |
23569 | MAT 12:11 | —Czy jeśli któraś z waszych owiec wpadłaby w szabat do dołu, to nie wyciągnęlibyście jej?—zapytał Jezus. |
23570 | MAT 12:12 | —O ile bardziej cenny jest człowiek! Oczywiście, że w szabat wolno czynić dobro. |
23571 | MAT 12:13 | —Wyciągnij rękę!—zwrócił się do chorego. Ten posłuchał i natychmiast jego ręka stała się równie zdrowa jak druga. |
23581 | MAT 12:23 | a cały tłum wpadł w podziw, mówiąc: —Czyż On nie jest Mesjaszem, potomkiem króla Dawida? |
23582 | MAT 12:24 | Gdy faryzeusze dowiedzieli się o tym cudzie, stwierdzili: —Wypędza demony, bo Belzebub, władca demonów, mu w tym pomaga. |
23583 | MAT 12:25 | —Każde królestwo, które jest wewnętrznie skłócone, upadnie—odparł Jezus, znając ich myśli. —I żadne miasto ani dom nie przetrwają, jeśli panuje w nich niezgoda. |
23597 | MAT 12:39 | —To złe i niewierne Bogu pokolenie domaga się cudu!—odpowiedział Jezus. —Ale nie zobaczy go, z wyjątkiem znaku proroka Jonasza. |
23601 | MAT 12:43 | Jezus kontynuował: —Gdy demon wyjdzie z człowieka, błąka się po pustkowiach, szukając wytchnienia, ale go tam nie znajduje. |
23605 | MAT 12:47 | Ktoś powiadomił więc Jezusa: —Twoja matka i bracia czekają na zewnątrz i chcą z Tobą porozmawiać. |
23606 | MAT 12:48 | —Kto jest moją matką i moimi braćmi?—zapytał Jezus. |
23607 | MAT 12:49 | I wskazując na uczniów, rzekł: —Oto moja matka i moi bracia! |
23611 | MAT 13:3 | Zaczął ich wtedy nauczać posługując się przypowieściami: —Pewien rolnik postanowił zasiać ziarno. |
23618 | MAT 13:10 | Uczniowie podeszli do Jezusa i zapytali: —Dlaczego nauczasz ludzi poprzez przypowieści? |
23619 | MAT 13:11 | —Wam dano zrozumieć tajemnice dotyczące królestwa niebieskiego—wyjaśnił. |
23620 | MAT 13:12 | —Kto ma Bożą mądrość, otrzyma jej więcej i będzie opływał w dostatek. A ten, kto jej nie ma, straci nawet tę odrobinę, którą posiada. |
23623 | MAT 13:15 | Ludzie ci mają twarde serca, zapchane uszy i zmrużone oczy —nic nie widzą, nic nie słyszą i niczego nie rozumieją. Dlatego nie chcą się opamiętać i zostać przeze Mnie uzdrowieni”. |
23632 | MAT 13:24 | Potem Jezus przedstawił kolejną przypowieść: —Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał na polu dobre ziarno. |
23639 | MAT 13:31 | Jeszcze inną przypowieść opowiedział im Jezus: —Królestwo niebieskie jest podobne do ziarna gorczycy, które rolnik zasiał na polu. |
23641 | MAT 13:33 | Przedstawił im też taką przypowieść: —Królestwo niebieskie jest podobne do kwasu chlebowego, który kobieta zmieszała z całym workiem mąki i który przeniknął całe ciasto. |
23644 | MAT 13:36 | Potem opuścił zebranych i udał się do domu. Wówczas uczniowie podeszli do Niego, prosząc: —Wyjaśnij nam przypowieść o chwastach na polu. |
23645 | MAT 13:37 | —Siejącym dobre ziarno jestem Ja, Syn Człowieczy—odpowiedział Jezus. |
23646 | MAT 13:38 | —Polem jest świat, a dobre ziarno to ci, którzy należą do królestwa. Chwasty to ci, którzy należą do diabła, |
23660 | MAT 13:52 | Jezus kontynuował: —Każdy przywódca religijny, znawca Pism, który staje się uczniem królestwa niebios, jest podobny do bogatego właściciela. Podobnie jak on, wydobywa ze swojego skarbca stare i nowe kosztowności. |
23662 | MAT 13:54 | powrócił w rodzinne strony i przemawiał w tamtejszej synagodze. A słuchający ze zdumieniem powtarzali: —Skąd u niego taka mądrość i moc? |
23665 | MAT 13:57 | I nie mogli się z tym pogodzić. Wtedy Jezus powiedział: —Prorok może cieszyć się poważaniem wszędzie, z wyjątkiem swojego miasta i rodziny. |
23668 | MAT 14:2 | —To musi być zmartwychwstały Jan Chrzciciel. Dlatego potrafi czynić takie cuda. |
23674 | MAT 14:8 | Namówiona przez matkę, dziewczyna poprosiła: —Daj mi na tacy głowę Jana Chrzciciela. |
23681 | MAT 14:15 | Pod wieczór uczniowie zwrócili się do Niego: —Każ ludziom rozejść się do pobliskich wiosek i osad. Niech sobie kupią coś do jedzenia, bo na tym pustkowiu nie ma żywności, a robi się już późno. |
23682 | MAT 14:16 | —Nie muszą odchodzić. —odparł Jezus—Wy dajcie im jeść! |
23683 | MAT 14:17 | —Ale co?!—wykrzyknęli. —Nic nie mamy! Tylko pięć chlebów i dwie ryby! |
23684 | MAT 14:18 | —Przynieście je więc tutaj—powiedział. |
23692 | MAT 14:26 | Przerażeni uczniowie, widząc że idzie po wodzie, krzyknęli: —To duch! |
23697 | MAT 14:31 | Jezus natychmiast wyciągnął do niego rękę i wydobył go z wody. —Gdzie jest twoja wiara? Dlaczego zwątpiłeś?—zapytał Piotra. |
23699 | MAT 14:33 | Wtedy uczniowie padli przed Jezusem na twarz. —Naprawdę jesteś Synem Boga!—wyznali. |
23704 | MAT 15:2 | —Dlaczego Twoi uczniowie nie przestrzegają naszych odwiecznych zwyczajów i nie dokonują obrzędu obmycia rąk przed jedzeniem? |
23705 | MAT 15:3 | —A dlaczego wy, w imię własnych tradycji, łamiecie nakazy Boga?—zapytał Jezus. |
23706 | MAT 15:4 | —Bóg przecież powiedział: „Szanuj rodziców” oraz „Kto znieważa ojca lub matkę, musi umrzeć”. |
23712 | MAT 15:10 | Następnie zawołał zgromadzonych i rzekł: —Słuchajcie uważnie i postarajcie się to zrozumieć: |
23714 | MAT 15:12 | —Czy wiesz, że Twoje słowa uraziły faryzeuszy?—powiedzieli Mu uczniowie. |
23715 | MAT 15:13 | —Każda roślina, której nie posadził mój Ojciec w niebie, zostanie usunięta. |
23717 | MAT 15:15 | —Wyjaśnij nam ten przykład o pokarmie—poprosił wtedy Piotr. |
23718 | MAT 15:16 | —Wy też jeszcze tego nie rozumiecie?—zapytał Jezus. |
23719 | MAT 15:17 | —Nie wiecie, że wszystko, co się wkłada do ust, trafia do żołądka, po czym zostaje wydalone? |
23725 | MAT 15:23 | Lecz Jezus nie odpowiedział jej ani słowem. Uczniowie zaś namawiali Go: —Odpraw ją, bo nie daje nam spokoju. |